Monday, May 29, 2006

Visit to the church in Hrubieszów

Minioną sobotę i niedzielę (27-28 czerwca) Ewa i ja spędziliśmy w Hrubieszowie i okolicach. W sobotę udaliśmy się do osady Dubienka (ok 30 km od Hrubieszowa) gdzie odwiedziliśmy miejsce urodzin Ewy dziadka. Mieliśmy możliwość spotkać się i porozmawiać z osobami które pamiętają jeszcze te odległe czasy.
W niedzielę rano byliśmy gośćmi na nabożeństwie miejscowego zboru Ewangelicznych Chrześcijan, który istnieje w Hrubieszowie ok 70 lat. Od 30 lat życie społeczności związane jest z budynkiem, który kościół zakupił 30 lat temu, sam obiekt też ma ponad 70 lat i dalej jest bardzo funkcjonalny. Lata zrobiły jednak swoje, wiele należy tam wyremontować. Gorącą potrzebą zboru jest naprawa jednej z drewnianych ścian. Zbór ze swoich środków nie jest w stanie tego dokonać i modli się o Boże kierownictwo w tej sprawie. Obecnie od kilku lat zborem wiernie opiekują się Marek i Ewa Pyra. Marek jest pastorem zboru. Kto bywał na wschodzie wie jak gościnni są tam ludzie, my mogliśmy doświadczyć tejże gościnności w domach wierzących których odwiedziliśmy.

miejsce urodzin dziadka Ewy (birth place of Ewa's grandfather)

Na nabożeństwie (church service)

Budynek zborowy (outside)

Marek i Ewa Pyra (pastor Marek with Ewa)

May 27-28th Ewa and I went to the place called Hrubieszów, which is in the south - east part of Poland below larger city of Lublin. The distance between Torun and Hrubieszów is over 500 kilometers one way. It took for us several hours to drive. We went there for a weekend to serve at the church service on Sunday morning. The day before we spent on visiting nearby area particulary village called Dubienka where Ewa's grandfather was born. Most of his life he spent in Warsaw where he was a leader of United Ewangelical Church. The church in Hrubieszów exist nearly 70 years. Since 30 years they use a building which it self is more the 70 years old and at the moment requiers almost urgent repair one of the side of the building. This may be a cause of some denger if it will be left for longer time. The church it self is rather small congregation and is not able to cover all expences. This is the prayer of this people to be able to fix the wall. Since a couple of years the church has new pastor Marek Pyra who with his wife Ewa faithfuly minister for this city. People in the east are known with hospitality but when they are Christians you can count it for double, now you can imagine how we were treated... We have fond memories from this visit. Thanks God for safe journey back. Home we arrived on Monday morning at 2.30 am.

1 Comments:

At 08 June, 2015 13:21, Anonymous Anonymous said...

Bardzo fajny gość. Znam go od dawna odkąd pamiętam a mam ponad 40 lat. Moja rodzina z ok. Hrubieszowa należy do tego zboru. W zeszłym roku byliśmy w sierpniu na ślubie mojego kuzyna i w 2010 też u drugiego młodszego . Było bardzo fajnie mi się podobalo. Pozdrawiam gorąco Mirek miras71-35@o2.pl

 

Post a Comment

<< Home