Tuesday, January 31, 2006

Wiadomości od Tadeusza i Ewy - styczeń 2006

Witamy !!!
Chcemy być trochę młodsi, więc spróbujemy nowego sposobu informacji z naszymi przyjaciółmi w kraju i zagranicą. Zobaczymy czy starczy nam sił, chęci i tematów na nowe strony w przyszłości...

Rodzina

Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy w rodzinnym gronie w Toruniu. Były to święta trochę inne od poprzednich. Ze szpitala Tadeusz wrócił 14-go grudnia. Teraz przechodzi rekonwalescencję. Według lekarzy sprawy idą w dobrym kieruku. Jest to czas na uczenie się nowych lekcji od Boga. W domu nadal mieszkają cztery osoby. Łukasz z Kasią wyprowadzili się do samodzielnego mieszkania. Nasz młodszy syn(ek) Mateusz ma już prawie 21 lat. Mama Tadeusza miewa się dobrze jak na rozpoczynający się 89 rok życia !!! Ilu z naszego pokolenia doczeka takiego wieku ???
Jesteśmy wdzięczni Bogu za takich rodziców, którzy byli świadectwem wiary i życia. Mama Tadeusza choć fizycznie słaba (bywa, że w ciągu dnia 1-2 upadnie) Dobry Bóg czuwa nad jej ciałem i duchem. Ewa kuruje się z przeziębienia, nie chcąc wpaść w poważniejszą grypę, narazie jest średnio, zobaczymy co będzie za dzień-dwa ?

Życie w społeczności zborowej

Niektórzy z was pamiętają nasze spotkania Gwiazdkowej Niespodzianki jakie miały miejsce 18-go grudnia w aulii UMK w Toruniu. Było nas około z 800 osób (najwięcej oczywiście dzieci).
Pod koniec stycznia (28-29) dzięki ofiarności chrześcijan z USA mogliśmy zorganizować dwa kolejne spotkania dla dwóch grup, każda ok 100 dzieciaków w wieku 4-12 lat. Tym razem zebraliśmy się w naszej kaplicy. Pierwsze spotkanie miało miejsce w sobotę o 16.00 a drugie też o 16.00 ale w dzień następny - niedzielę. Dzieci zebraliśmy dzięki pomocy MOPR w Toruniu, Ośrodek ten rozprowadził między najbardziej potrzebujących 200 naszych zaproszeń.
Każdy kto przyszedł usłyszał w prostej formie słowa Ewangelii. Bartek z ekipą zatroszczył się o muzykę i pieśni. Jacek i Michał zadbali o konferensjerkę. Łukasz i Mateusz o nagłośnienie i inne cuda techniki. Ewa czytała tekst do filmu o "Samaritan Purse" Inspirującym jest fakt, że około 30 osób zaangażowało się w organizację spotkań, im wszystkim serdecznie dziękuję. Jednym słówkiem, każdy kto był obecny ze zboru, miał pełne ręce roboty.
Teraz mamy miły problem. W ostatnich latach zebraliśmy prawie 900 adresów osób wyrażających chęć bycia zapraszanym na różne spotkania organizowane przez zbór. Zastanawiamy się co z tym zrobić ??? Chcemy kontynuować spotkania dla dzieci, najbliższe będzie miało miejsce w lutym (20-25-go) dla grupy ok 50 dzieci. Przez sześć dni po pięć godzin dziennie będziemy opiekować się tymi dziećmi. W czasie pięciu godzin bedzie czas na: słowa, piosenki, robótki ręczne, zabawy, filmy itp. Teraz właśnie zbieramy na ten cel pieniądze (bez nich trudno byłoby coś zrobić na taką skalę) W marcu (11-go) przygotowujemy inne spotkanie jednodniowe też dla 100 dzieciaków (bez paczek). Z kwietniem wiążemy większe nadzieje, chcemy 8-go zorganizować spotanie ewngelizacyjne dla chętnych rodziców którzy odwiedzali nas sporadycznie w minionych latach i wyrażali chęć kontaktu.
Chciałoby się powtórzyć za Salomonem Serce człowieka obmyśla jego drogę, lecz Pan kieruje jego krokami
Są też inne wiadomości związane z pracą zboru, ale nie wszystko naraz, coś muszę zostawić na następny liścik... To byłoby na tyle, jeśli dotrwaliscie do końca, to chcę wam życzyć Bożego błogosławieństwa w życiu rodzinnym i zborowym. Jeśli mielibyście chęć możecie te artykuły komentować na tej stronie (nauczcie sie sami jak to robić !!!)
Do usłyszenia następnym razem

Tadeusz & Ewa

PS. Tym razem nie będzie załączonych zdjęć, są na stronie w wersji angielskiej....

0 Comments:

Post a Comment

<< Home